Był 2018 rok. Podczas mojej drugiej podróży do Skandynawii, która jest krainą, z którą mam wiele pozytywnych karmicznych wspomnień. Do dziś czuję się tam dobrze i to miejsce mi sprzyja. Wtedy prowadziłem od kilku miesięcy praktykę terapeutyczną, która mi dawała mi wiele satysfakcji i spełnienia – klientom niosąc uzdrowienie.
Wtedy też przyszło mi zrobić pierwszą sesję online.
Nie zapomnę tego. Zgłosił się do mnie klient z polecenia, z którym pracowaliśmy nad uwolnieniem blokad i emocji, które wiązały się z trudną relacją z mamą.
Popłynęły łzy. Zrozumienie. Olśnienie. Uzdrowienie.
Wtedy coś w mojej pracy zmieniło się. Ponieważ to była pierwsza sesja online jaką poprowadziłem. Zdałem sobie wtedy sprawę, że ta praca jest równie skuteczna jak bezpośrednie spotkanie.
Od tamtego czasu poprowadziłem wiele godzin sesji na Skype i podczas mojej ostatniej kilkumiesięcznej podróży do Norwegii prowadziłem sesje tylko w takiej formie.
Wiem, że wśród osób czytających ten tekst są osoby, które korzystały z takiej pomocy i serdecznie je pozdrawiam.
Niedawne odkrycia i badania fizyki kwantowej potwierdzają, że nie ma znaczenia odległość. Dwie cząsteczki oddziałują na drugą w czasie rzeczywistym. Bez względu na odległość.
Sam doświadczyłem zdalnego działania na sobie nie tylko pracy z Regresingiem, ale także pracy z oczyszczaniem karmy, techniką Bowena, czy zwykłym klasycznym masażem. Tak, tak 🙂 Już widzę te miny. Jak to? Masaż przeprowadzony zdalnie? Tak właśnie. Kilka razy miałem kontuzję podczas pobytu na siłowni i pomógł mi właśnie masaż i zabieg na odległość.
1500 kilometrów pomiędzy mną a terapeutą nie robiło różnicy.
Dziś jest taki czas, że siedzimy w domach i mamy wiele czasu (artykuł piszę w kwietniu 2020). Więcej niż kiedykolwiek. Wykorzystajcie go dobrze kochani. Wykorzystajcie go na pracę nad sobą, na zrozumienie siebie, poznanie siebie, partnera, rozwój. Korzystajcie z możliwości rozwoju jakie daje Wam współczesna technologia.
Pozostańcie w spokoju i miłości.
Pozdrawiam
Jakub Witkowski
