Karma

Karma to nie kara. To odpowiedzialność za czyny, które sprawiły, że inni czuli dyskomfort. To również tyczy się nas samych, gdyż często zdarza się, że poprzez niskie poczucie własnej wartości nie szanujemy siebie, swojego ciała i swojej wolnej woli. Bycie i trwanie w toksycznych związkach jest naszym wolnym wyborem, którego dokonaliśmy, by uzdrowić się z różnego rodzaju karmy, która nas obciąża.

Choć często zapominamy, że jest możliwość uwolnienia się od tej karmy w inny sposób, gdyż w wielu przypadkach takie trwanie w toksycznych związkach, kreuje również nową karmę powodującą błędne koło, w którym tkwimy nie widząc wyjścia z sytuacji. Istnieje możliwość sprawdzenia z jakim rodzajem karmy mamy do czynienia i w jaki sposób można ją wypalić jej bez konieczności wchodzenia w stany bólu, rozdarcia wewnętrznego i dyskomfortu.

Ważne są nasze intencje, które nie kierują nami w sposób egoistyczny w kierunku pozbycia się odpowiedzialności, lecz są intecjami z serca, mającymi na celu uzdrowienie relacji, dla najwyższego dobra wszystkich stron. Ustalenie poziomu obciążeń karmicznych nie jest trudne. Trudniejsze jest uzyskanie pełnej gotowości do wypalenia całości, gdyż nie zawsze nasza podświadomość jest na to gotowa by całkowicie odpuścić i uwolnić siebie i również drugą osobę. Świadoma decyzja bardzo ułatwia proces uwalniania się od karmy.

Czasem jednak mimo ciężkiej pracy nad wybaczeniem, pisaniem listów wybaczających, pracą z wdzięcznością wciąż nie ma efektów ponieważ tej gotowości jednak brakuje. Spójrz w swoje serce, zrób rachunek sumienia i będąc ze sobą całkowicie szczerym, podejmij decyzje czego pragniesz. Wolna wola jest kluczem do sukcesu.